Pierwsze grzybobranie zakończyło się małym rozczarowaniem i malutkim koszyczkiem podgrzybków. Po takim grzybowym zawodzie nawet chęci na ich gotowanie przeszły. Najbardziej chciałam żeby same się przyrządziły, więc pomogłam im tylko troszkę i mamy zupkę!
Składniki:
ok 1 kg świeżych grzybów leśnych
pół litra bulionu
3 łyżki kwaśnej śmietany
natka pietruszki
sól i pieprz
Grzyby płuczemy, obieramy i kroimy. Zalewamy litrem osolonej wody i wstawiamy na mały gaz. Po 10 minutach gotowania, oczyszczamy wodę z szumowin i kontynuujemy gotowanie, aż objętość wody zostanie zredukowana o 1/3. Miękkie grzybki przecedzamy przez drobne sitko. Do powstałego wywaru dodajemy bulion, doprawiamy pieprzem. Śmietanę mieszamy w kubeczku z 3 łyżkami wywaru z bulionem i dodajemy do zupy. Całość wstawiamy na mały gaz i doprowadzamy do wrzenia. Dodajemy wcześniej odcedzone grzybki i posiekaną natkę pietruszki.
moja ulubiona zupa! *.*
OdpowiedzUsuń