Pomimo braku białej pierzynki za oknem i kwiatów mrozem malowanych na szybach, atmosfera świąteczna zaczyna być już wszędzie odczuwalna. Witryny sklepowe migoczą światełkami i kolorowymi girlandami, w telewizji relacjonują montaż choinki na Placu Zamkowym a ja przygotowuję listę świątecznych potraw. Za chwilę zacznę przygotowywać kartki świąteczne, zmagać się z porządkami i szukać przepisu na pierniki i makowiec. Odkurzyłam już moją kolekcję foremek.
Co roku wypatruję nowych kształtów i wzorów, to już taka tradycja, zupełnie jak ta mojej Mamy, która kolekcjonuje bombki. Takie wyjątkowe i niepowtarzalne, jedyne w swoim rodzaju. W tym roku w przypadku bombek padło na muchomorka a do rodziny piernikowych kształtów dołączyła parka zimowych ludków prosto z Ikei :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz